Pojęcia “kredyt hipoteczny” oraz “kredyt mieszkaniowy” bardzo często stosowane są przez nas zamiennie. Warto jednak wiedzieć, że nie oznaczają one dokładnie tego samego. Pisząc w skrócie: każdy kredyt mieszkaniowy jest jednocześnie kredytem hipotecznym, ale nie każdy kredyt hipoteczny musi być mieszkaniowym. Można go bowiem wziąć też na inny cel, jest zatem pojęciem szerszym. Przeczytaj artykuł i dowiedz się, na czym dokładnie polega ta różnica.
Mylenie tych dwóch pojęć czy też traktowanie ich jak synonimów spowodowane są tym, że kredyt hipoteczny w przeważającej liczbie przypadków brany jest właśnie na zakup mieszkania, a rolę hipoteki pełni nasz nowo zakupiony lokal. I w takim wypadku rzeczywiście możemy używać tych określeń wymiennie. Nie można jednak zakładać z góry, że każde zaciągnięcie kredytu hipotecznego przeznaczone jest na kupno mieszkania czy domu. Zresztą nie jest powiedziane, że zaciągając kredyt na budowę domu to on pełnić będzie wspomnianą role hipoteki. Można bowiem wziąć kredyt na zakup nowego mieszkania, ale jako hipotekę wybrać to, w którym aktualnie mieszkamy.
Kredyt mieszkaniowy
Wybrany bank pożycza nam na określoną ilość czasu daną kwotę pieniędzy, za którą chcemy kupić mieszkanie czy też wybudować dom. W przypadku niewywiązania się przez nas z umowy, a więc niespłacenia wszystkich rat, bank zajmie mieszkanie czy też dom, na których zakup lub wybudowanie zaciągnąłeś kredyt. Jeżeli sprzedamy nieruchomość przed spłatą wszystkich należności, nowa osoba staje się nie tylko właścicielem domu, ale również dłużnikiem banku. Podsumowując: mieszkanie, na które zaciągamy kredyt jest jednocześnie hipoteką
Kredyt hipoteczny
W tym wypadku bank pożycza nam kwotę na zakup np. samochodu, potrzebnego nam urządzenia czy też – jak poprzednio – mieszkania, a my dajemy mu pod hipotekę dom, w którym mieszkamy. Jeżeli w przyszłości nie spłacimy zaciągniętego kredytu, bank ma prawo ten dom zabrać.